Każdy początek niesie ze sobą ekscytację, ciekawość, a także i pewne obawy pod tytułem: „jak to będzie”. Podobne emocje towarzyszą każdemu nowicjuszowi w pierwszych dniach w nowej pracy. Przeważnie pierwszy dzień to zapoznanie z przepisami oraz członkami zespołu, niby nic wymagającego, a jednak dla wielu z nas pierwszy dzień w nowej pracy to jeden z bardziej stresujących dni. Najczęściej obawiamy się tego, czy zaakceptują nas inni członkowie zespołu, czy atmosfera będzie w porządku oraz czy nasze kompetencje są odpowiednie do realizacji zadań w nowej rzeczywistości.
Poznając nową ekipę istotne jest pierwsze wrażenie, bo jak wiadomo, później trzeba włożyć wiele wysiłku, aby je zatrzeć. Zrozumiałe jest, że pierwszego dnia jesteśmy skrępowani i nie jesteśmy czasem do końca sobą, a tym samym mimowolnie zniekształcamy obraz siebie w oczach nowych współpracowników. Tutaj nasuwa się szereg pytań począwszy od dość błahej sprawy ubioru po sposób zachowania – czy wypada pytać, czy może stanąć w roli eksperta, czy narzucać swoje zwyczaje z poprzedniego miejsca pracy, a może szukać odpowiedzi na własną rękę? Żadna skrajność nie jest dobra! Zbytnie popisy, ochy i achy mogą spowodować metkę zadufanego przemądrzalca, natomiast typ milczka też nie zda egzaminu. Warto zatem zabierać głos w dyskusji, a także słuchać nowych kolegów i koleżanek pozostając otwartym na ich sugestie. Kluczem do sukcesu jest znalezienie równowagi między byciem cichym i wyobcowanym, a zarazem otwartym i kompetentnym.
Po drugie nie bój się zadawać pytań. Bądź aktywnym obserwatorem, jeśli czegoś nie wiesz – pytaj. Lepiej zapytać pierwszego dnia, niż na przykład dziesiątego lub popełnić błąd. Udawanie, że wszystko się wie może nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Postaraj się nawiązać bliższą relację z sąsiadami z biurka czy tych którzy realizują podobne do ciebie zadania. Nie oczekuj, że pierwsze dni w pracy pozwolą Ci stać się ulubieńcem każdego. Generalnie odradza się życie przeszłością i wynoszenie informacji z poprzedniej pracy, nie popisuj się sukcesami ani porażkami z przeszłości w pierwszych dniach pracy, będzie na to czas!
Poza aspektami społecznymi, które notabene budzą w nas najwięcej emocji w pierwszych dniach pracy pamiętaj, że będziesz rozliczany nie z tego, że Kowalski Cię lubi, ale z tego czy cele zostały zrealizowane. stąd sprecyzuj obowiązki i narzędzia niezbędne do pracy. Postaraj się poznać zakres zadań oraz stopień odpowiedzialności w czasie ich realizacji.
W pierwszych dniach pracy nie wypada się spóźniać, ani wychodzić z biura pierwszemu. Jeśli możesz to podsumuj przełożonemu cały dzień, powiedz co udało ci się zrobić oraz zapytaj czy jesteś jeszcze do czegoś potrzebny. Nie przeciągaj przerw obiadowych oraz skrupulatnie wypełniaj swoje obowiązki.
Przyjdź przygotowany! Przed rozpoczęciem pracy w nowej organizacji postaraj się mieć wolne od poprzednich zajęć. Wyśpij się i zrelaksuj. Od nowicjuszy podświadomie wymaga się dużych pokładów energii i kreatywności, nie bez powodu mówi się „świeża krew”. Po drugiej wykorzystaj wolny czas na poznanie firmy, przejrzyj social media danej organizacji, przeczytaj treści na stronie internetowej, zbadaj strukturę i poznaj nazwiska poprzez Linkedin. Po trzecie ubiór! Jeśli nie zapoznano Cię z dress codem w czasie rozmów wstępnych to możesz zapytać pracowników działu HR o ten aspekt. Strój przygotuj dzień wcześniej. Obecnie odchodzi się od zbyt formalnych uniformów, więc nie stawiaj na garnitur jeśli dress code określa strój mniej formalny.
Jeśli jednak przydarzy się jakieś fauxpas, nie należy się poddawać, a szczególnie nadmiernie przepraszać. Musimy mieć na początku dla siebie szczyptę wyrozumiałości i zdać sobie sprawę, że nowi koledzy mają świadomość, że też kiedyś popełniali błędy. Powodzenia w nowej pracy!
