Mimo, że żyjemy w dobie sztucznej inteligencji, to posiadanie wysoko rozwiniętych kompetencji miękkich jest bardzo pożądane, a kompetencje związane chociażby z komunikacją są wdrażane nawet w dość hermetycznym świecie lekarzy. Dlaczego tak jest i jak wdrażać kompetencje miękkie do organizacji? Czy łatwo jest zmierzyć ROI szkolenia umiejętności miękkich?
Aby znaleźć odpowiedź na te pytania, zacznę od przypomnienia wyników badania przeprowadzonego kilka lat temu na Harvardzie. Jak podają źródła, w wynikach badań wyszło, że w nowoczesnych organizacjach sukces pracownika tylko w 15% określają jego umiejętności techniczne (twarde), a w 85% jego kompetencje miękkie. Umiejętności miękkie są również nazywane inteligencją emocjonalną lub społeczną, to inaczej umiejętność przebywania z ludźmi. Natomiast umiejętności twarde mają charakter techniczny.
Inżynierowie czy programiści nie przepadają za szkoleniami rozwijającymi kompetencje miękkie, uważając, że nie mają one znaczenia, jeśli chodzi o wydajność czy ROI. Jednak uważanie umiejętności miękkich za nieistotne jest całkowicie błędne. W rzeczywistości są to umiejętności niezbędne, bez których wiedza czy technika nie ujrzałyby światła dziennego. Co więcej, badania wskazują, iż niepraktykowana umiejętność twarda zanika po około 18 miesiącach, podczas kiedy kompetencje miękkie takie jak chociażby współpraca, wytrwałość, przyjmowanie zmian, komunikacja, rozwiązywanie problemów, kreatywność nigdy się nie starzeją. Można zabrać je ze sobą w dowolne miejsce w firmie jak i poza nią. Wymienione umiejętności to kluczowe kompetencje, które stanowią wspólny mianownik wśród wszystkich odnoszących sukcesy organizacji tak znanych jak: Google, Microsoft czy Unilever.
Różne badania wykazały, że osoby posiadające zarówno wiedzę techniczną, jak i wysoko rozwinięte kompetencje miękkie, mogą nie tylko wybrać dobrą pracę ale i szybko awansować. Są oni postrzegani jako ludzie o wysokim potencjale. Co z tego, że ktoś ma dużą wiedzę jak nie umie się nią podzielić lub nie odnajduje się w pracy zespołowej?
W rzeczywistości nie opracowano dotychczas żadnej naukowej metody oceny umiejętności miękkich ani oceny ich poziomu. Stąd zmierzenie efektywności szkoleń jest bardzo trudne. Innymi słowy, pomiar ROI z treningu umiejętności miękkich jest mało praktykowany, stąd wiele osób niechętnie podejmuje takie szkolenia. Na pewno dużo bardziej efektywne są szkolenia interaktywne, które umożliwiają maksymalizację nauki. Można to zrobić poprzez odgrywanie ról, studia przypadków, grywalizację czy ćwiczenia.
Inwestowanie w swoich pracowników oraz zapewnienie im dostępu do szkoleń z zakresu kompetencji miękkich pozwala na utrzymanie w organizacji specjalistów, a także pomnożenie zysków.
Myślę, że warto 🙂 i nie ma nad czym się zastanawiać. To one powodują, że jesteśmy postrzegani tak a nie inaczej, i wysoko rozwinięte kompetencje miękkie decydują o naszym sukcesie. Co nam z wiedzy, kiedy nie jesteśmy w stanie przedstawić zarządowi prezentacji z powodu stresu?
Uważam, że zawsze warto inwestować w siebie, niezależnie z jakiej dziedziny. Czy to studia, czy kursy, czy szkolenia. Trzeba iść do przodu a nie stać w miejscu 🙂 bo potem znajdzie się ktoś lepszy na nasze miejsce
Dziękujemy za komentarz i podzielanie naszego zdania w tym temacie