Czy każdy medal ma dwie strony? Czy w obliczu każdego problemu można znaleźć satysfakcjonujące rozwiązania? Odpowiedź na te pytania tkwi w naszych przekonaniach. Nieraz możemy zobaczyć, że ktoś zafiksuje się na jednym i według niego jedynym rozwiązaniu, nie przyjmując do wiadomości innych możliwości. Siła naszych działań i kontrola emocji tkwi w naszych osobistych przekonaniach. Podstawowe przekonania to założenia dotyczące nas samych, innych i świata, które mylimy z faktami.
Na wstępie warto wskazać różnice pomiędzy przekonaniami, a faktami. Fakt to coś co jest uniwersalną prawdą, a wszystkie pozostałe twierdzenia, które powierzchownie mogą być uznane za wyrocznie nie są faktami tylko naszymi wewnętrznymi przekonaniami nie raz przekazywanymi z pokolenia na pokolenie, a my przyjmujemy je automatycznie jako nasze i prawdziwe. Przekonania są subiektywne, to coś w co wierzymy.
Przekonania przez coachów nazywane są także soczewkami, skrótami myślowymi, mapą znaczeniową czy rusztowaniem mentalnym i obejmują one nasze wspomnienia, interpretacje i wewnętrzne narracje. Poprzez przekonania definiujemy siebie i otaczającą nas rzeczywistość, dlatego to właśnie im coachowie przypisują szczególną rolę w determinowaniu zachowań, a wręcz nazywają je dźwignią sukcesu.
O ile nie poświęcimy czasu na odkopanie i podważenie naszych negatywnych przekonań, kontrolują one każdą podejmowaną przez nas decyzję i sposób zachowania, a co za tym idzie rodzaj odczuwanych emocji. Najczęstszym przekonaniem, które krzyżuje poszukiwanie pozytywnych rozwiązań i często wywołuje przykre emocje jest stwierdzenie: „coś ze mną jest nie tak”. To przekonanie odnosi się do poczucia własnej wartości i samooceny.
Pamiętaj, że wszystkie przekonania są subiektywne i można je przeformułować na wiele sposobów. Bardzo dobrym sposobem identyfikacji przekonań jest analiza własnych myśli i emocji na podstawie przykrych i stresujących sytuacji. Na pewno większość z nich interpretujesz według charakterystycznego i indywidualnego dla ciebie klucza-znajdź ten klucz! Zadaj sobie pytanie co by było, co myślał byś o danej sytuacji gdyby Twoje przekonanie było odwrotne? Lub w czym pomogło ci to przekonanie? Przeanalizuj swoją automatyczną, spontaniczną reakcję i zastanów się jakie kryje się pod nią przekonanie. Jest to tak zwana przez coachów metoda strzałki w dół.
Zacznij od tego, by przyjrzeć się twojemu sposobowi interpretacji zdarzeń oraz mechanizmom zachowań w sytuacjach nowych i trudnych. Następnie naucz się stawiać granice, ćwicz asertywność oraz dbaj o realizację swoich potrzeb, oczywiście z szacunkiem dla potrzeb innych osób. Określ swoje mocne strony i na ich podstawie sformułuj definicje siebie, nie powinna być ona zależna od ocen innych osób.
Przyglądając się różnym osobom zapewne zauważyłeś, że jedni mają pozytywne nastawienie do sytuacji i kryzysów, a inni uwikłani są w sieć narzekania i destrukcyjnych przekonań. Te dwa typy ludzi różnią się sposobem interpretacji i postępowania w obliczu trudnych sytuacji czy też problemów. I tak są osoby, które z zasady fiksują się na negatywnych rozwiązaniach i nadmiernym przeżywaniu tego co przykre, a są takie, które nieustannie poszukują pozytywnych rozwiązań sytuacji. Błędem myślenia jest fiksacja na jednej opcji czy też rozwiązaniu. Tutaj istotnym rozwiązaniem może być praca z modelem ryby, którego opis znajdziemy w artykule pod tytułem: Rozwiązywanie problemów.