Jesienna aura dotyka niestety każdego. No chyba, że macie to szczęście, iż te zimne i szare dni spędzacie w ciepłych krajach, pracując na przykład na Malediwach, co oczywiście umożliwia popularna dzisiaj praca zdalna, której rozpropagowanie przypisuje się pandemii. Długie wieczory i tak zwane szare dni to efekt krótszego czasu ustawienia naszej części Ziemi względem słońca. Niby nic nowego i odkrywczego, a miesiące październik oraz listopad uznane są za najbardziej depresyjne, kojarzone z brakiem motywacji . W tym jesiennym czasie na popularności zyskują także powiedzenia: „jak mi się nie chce” lub „gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce”. Zatem pojawia się pytanie: Gdzie znaleźć motywację i co zrobić by się chciało?
Zacznij od obserwacji swojego dnia, spisz wydarzenia i plan dnia z całego tygodnia – jakich czynności jest najwięcej? Może coś lub ktoś kradnie twój czas lub wpływa na Ciebie dołująco, powodując brak motywacji ? Często pułapką okazuje się telefon, który brany od czasu do czasu staje się naszą główną aktywnością dnia. Przeanalizuj też treści które oglądasz, czytasz – czy to co lansowane jest przez social media motywuje Cię czy raczej zniechęca? Jeżeli korzystanie z telefonu jest dla Ciebie rozrywką, nagrodą i czymś na co bardzo czekasz to ustal dokładny czas korzystania z niego np. zawsze przed lunchem albo zawsze po godzinie solidnej pracy.
Czy w twoim planie dnia/tygodnia jest czas na sport? Serialowe siedzenie na kanapie z kubkiem ciepłej herbaty przy najnowszych produkcjach Netflixa nie jest zbyt motywujące do działania. Zaplanuj przed czynnością rutynową np. kolacją, kwadrans ćwiczeń. Sport to zdrowie, a w zdrowym ciele zdrowy duch! Podobno nawet 15 minut ruchu dziennie wpływa pozytywnie na naszą kondycję, koncentrację i przede wszystkim chęć do działania. Pozwól endorfinom na uwolnienie się.
Kolejno, sprawdź ile czasu w tygodniu spędziłeś na świeżym powietrzu, nie mówimy tu o biegu na poranny autobus, bo znów zaspałeś ale o relaksie wśród otoczenia natury. Często siedzenie w przysłowiowych czterech ścianach demotywuje samo w sobie. Kolejny aspekt to czas który poświęca się na siebie, czyli na aktywny odpoczynek, chwile ze znajomymi lub rodziną, a także hobby. Często przyczyną złego samopoczucia jest odczuwana na co dzień monotonia. Zmianę i poszukiwanie nierutynowego zajęcia rozpocznij od małych, sprawiających przyjemność czynności, których wcześniej nie robiłeś. Rozwijaj w sobie kreatywność, aby uczyć się nowych rzeczy – to zabija nudę. Ważne jest, abyś oprócz obowiązków, znalazł trochę czasu na przyjemności i interesujące zajęcia.
Czynności, które zajmą Ci mniej niż 2 minuty wykonuj od razu. Często przekładamy sprawy na jutro, rezygnujemy ze swoich marzeń i nie realizujemy celów, bo po prostu nam się nie chce, brakuje motywacji . Nawarstwianie się zadań niestety demotywuje. Więc stwórz listę swoich marzeń i celów z podziałem na małe kroki, które musisz rozpocząć realizować zgodnie z Twoim harmonogramem. Pamiętaj, że wszystko leży w Twoich rękach, a odkładanie na później to najgorszy błąd.
Umiejętność motywowania siebie samego jest jedną z najbardziej pożądanych umiejętności zarówno przez każdego z nas, jak i przez naszych przełożonych. Takie osoby lepiej funkcjonują w dynamicznym środowisku i znacznie szybciej osiągają sukces.