Słowo komunikacja pochodzi od łacińskiego ?communicatio?, co w tłumaczeniu oznacza rozmowę, wymianę. W naszym języku ten termin jest niezwykle popularny i niestety często kojarzy się wyłącznie z mówieniem, czy też wyrażaniem siebie. Od najmłodszych lat uczymy się pisać, mówić i czytać, ale nikt nie nauczył nas słuchać. Często zapomina się o tym, że do komunikacji potrzebne są co najmniej dwie osoby ? adresat komunikatu i jego odbiorca. Przyglądając się rozmowom między ludźmi, chociażby w pracy, czy w domu, często można odnieść wrażenie, że każdy chce coś zakomunikować. Brakuje natomiast odbiorców, czyli ludzi, którzy chcą słuchać i na chwilę przestać mówić. Staropolskie przysłowia: ?jak grochem o ścianę?, ?milczenie jest złotem?, czy też ?mówić jak do ściany? można spotkać na każdym kroku.
W niniejszym artykule chciałabym przypomnieć o pierwotnym znaczeniu słowa komunikacja ? czyli po prostu o wymianie informacji. Komunikacja to rozumienie innych ludzi, właściwe prezentowanie własnego zdania oraz nie poddawanie się wpływom. Chociaż definicja wydaje się jasna, a używany przez nas język jest taki sam, to liczba konfliktów i nieporozumień ciągle rośnie. Dlaczego tak się dzieje?
Oto lista najczęstszych barier komunikacyjnych.
DOMYŚLANIE SIĘ ? skłonność do niemówienia wprost, przez co odbiorca wiadomości sam dopowiada sobie własną historię i interpretuje zdarzenia po swojemu.
PRZEKONANIE O SWOJE RACJI – niezdolność do przyjmowania krytyki oraz sprzeciwu, jak również brak zgody na inny niż swój punkt widzenia. Trudno jest nam zrozumieć, że ktoś może widzieć tę samą sprawę w zupełnie inny sposób.
PRZYGOTOWYWANIE ODPOWIEDZI – układanie w myśli własnych kwestii, skupianie się na tym jak odpowiedzieć rozmówcy, co w konsekwencji prowadzi do niesłuchania drugiej osoby.
FILTROWANIE ? wybiórcze słuchanie tego, co mówi nadawca. Słuchamy tylko tego, co jest nam wygodnie słyszeć. Często ?wyrywamy? słowa z kontekstu, przez co powstają nieporozumienia.
STEREOTYPY ? zanim druga osoba skończy mówić, słuchacz już nadaje etykietę i myśli cały czas takimi samymi schematami, które nie muszą wcale dotyczyć tej osoby. Stereotypy powodują uproszczenie wielu spraw i determinują nasze postawy już na samym początku.
OSĄDZANIE I OCENIANIE ? lubimy z góry oceniać i osądzać daną sprawę. Narzucamy przez to nasze zdanie innym, wydajemy osąd i krytykujemy. Uwielbiamy stawiać diagnozę bez zbadania istoty problemu. Często też swoją uwagę koncentrujemy na tle sprawy, a nie na głównym jej aspekcie.
ETYKIETOWANIE ? lubimy nazywać rzeczy i z góry je definiować, przyporządkowując je do znanej już nam kategorii. Dużo łatwiej byłoby, gdybyśmy analizowali sytuację, nie chcąc jej nazywać.
KOMUNIKOWANIE „TY” ZAMIAST „JA” ? za mało mówimy o sobie, o swoich uczuciach, myślach i potrzebach, co jest prostą droga do konfliktu. Nie powinniśmy osądzać kogoś słowami ?Ty mnie zawiodłeś, jesteś oszustem.?. Lepiej powiedzieć bez zbędnych epitetów, koncentrując się na sobie ?Czuję się oszukany/oszukana.? Trzeba mówić do kogoś, a nie o kimś!
GENERALIZOWANIE ? łatwo przychodzi nam użycie słów ?nigdy?, ?zawsze?, ?tylko? co powoduje, że usuwamy istotne szczegóły upraszczając sprawę lub odbiegamy od głównego problemu wszystko uogólniając.
PRZEKONANIE O OBIEKTYWNOŚCI – każdy sądzi, że widzi rzeczy takimi, jakimi one są. A tak nie jest! Widzimy świat przez pryzmat naszych doświadczeń, tego jacy jesteśmy i jak zostaliśmy wychowani.
PODSTAWOWY BŁĄD ATRYBUCJI ? tendencja do wyjaśniania zachowań z pominięciem czynników zewnętrznych (sytuacyjnych).
MIESZANIE OPINII I WNIOSKÓW Z FAKTAMI.
RÓŻNICE W POSTRZEGANIU ŚWIATA I PRZYJMOWANIE TYLKO JEDNEGO PUNKTU WIDZENIA.