„We have forty milion reasons for failure but not a single excuse.” ? tak pisał Rudyard Kipling w The Lesson.
Przeczytałem ostatnio książkę autorstwa Roberta G. Cooper?a ? Winning at new products. Bardzo ciekawa lektura pokazująca jak odnieść sukces wprowadzając nowy produkt na rynek. Przede wszystkim, to co odróżnia ją od wielu innych o podobnej tematyce, to pokazanie drugiej strony medalu, czyli przyczyn porażek, a nie sukcesów wielu nowych produktów.
Lekturę pozostawiam Wam, jednak żeby Was zachęcić odniosę się do jednego z przykładów przedstawionych przez autora.
Według danych przytaczanych przez autora większość nowych produktów nie odnosi sukcesu, a aż 46% zasobów, które firmy inwestują w koncepcje, rozwój i wdrożenie nowych produktów, to inwestycje w produkty, które nie odniosły sukcesu rynkowego lub nawet nie zostały wprowadzone na rynek. Co jest więc powodem tak dużej liczby porażek ?
Żeby lepiej zrozumieć problem i znaleźć klucz do sukcesu Robert G. Cooper sugeruje analizę błędów popełnianych w przeszłości i wskazuje, że większość opracowań, książek i publikacji na temat nowych produktów koncentruje się na obserwacji firm, które odniosły sukces. Autor podaje bardzo ciekawą, hipotetyczną sytuację, która zwróciła moją uwagę.
Wyobraźcie sobie, że rozpoczynacie badanie firm technologicznych w określonym regionie, którego celem jest znalezienie klucza do ich sukcesu. Organizujecie w tym celu spotkania z menadżerami tych firm oraz obserwujecie jakie praktyki, zachowania i standardy są wspólne dla badanych podmiotów. Jeśli uda się takie zidentyfikować, można będzie je uznać za klucz do sukcesu.
Brzmi to bardzo rozsądnie, prawda ?
A więc przechodząc do realizacji badania, pojawiacie się pierwszego dnia w jednej z firm i już na początku zauważacie, że pracownicy pojawiają się w pracy w bardzo luźnych strojach. Nie są to garnitury, czy eleganckie kostiumy, a luźne dżinsy, koszulki, adidasy, klapki, sandały. Dokładnie taka sama obserwacja dotyczy pozostałych firm objętych badaniem.
Zatem wynik badania jest bardzo jednoznaczny. Wspólną cechą wszystkich badanych firm jest luźny strój ich pracowników, luźna atmosfera pracy. Ponieważ był to jedyny element wspólny firm, które odniosły sukces, a przynajmniej taki wniosek pojawił się po przeprowadzonym badaniu, przygotowujecie i wydajecie odnoszącą sukces książkę, pt. ?Ubiór, jako klucz sukcesu? !!!
Tak kończy swój przykład Robert G. Cooper i konkluduje, że zarówno on jak i większość jego czytelników, szybko krzyknie ?Nonsens !?. Wy zapewne macie takie samo zdanie i oczywiście macie rację. Słabością tego badania jest przede wszystkim to, że dotyczyło ono tylko firm, które odniosły sukces. Gdyby jednak zbadane zostały również firmy, które odniosły porażki, mogłoby się okazać, że również ich pracownicy nosili luźne ubrania, a jednak sukces nie został osiągnięty. Co w takim razie udowodniło przeprowadzone w tej hipotetycznej sytuacji badanie ? Otóż tylko tyle, że w regionie, w którym było ono realizowane, ludzie chętniej ubierają się swobodnie, ale nie ma to zupełnie wpływu na sukces firm w których pracują.
Polecam książkę, która była inspiracją do napisania tego artykułu – ?Winning at new products. Accelerating the process from idea to launch?, Robert G. Copper. Bardzo inspirujące?
