Richard Branson (ur.1950 r.), czwarty najbogatszy człowiek w Wielkiej Brytanii, właściciel koncernu Virgin Group.
?Nigdy nie mówię, że nie mogę czegoś zrobić tylko, dlatego, że nie wiem jak? Po prostu próbuję. Nie pozwalam, aby coś mnie powstrzymywało (?) nie wyobrażam sobie, że takie małe słowo jak ?nie potrafię?, mogłoby Cię powstrzymać. Jeżeli nie masz odpowiedniego doświadczenia/możliwości, aby osiągnąć swój cel, spróbuj innej drogi, ale nie rezygnuj?.
Pochodzi z Anglii, z Londynu i jest synem adwokata, jego dziadek zasiadał w Sądzie Najwyższym. Jako niesforny chłopak, nie poszedł ani w ślady ojca ani dziadka. Szkół szczerze nie znosił, zresztą wielokrotnie go z nich wyrzucano. Jego pierwszy „biznes” to już niemal legendarna anegdota: Branson chciał sprzedawać choinki. Zasadził ich multum w ogrodzie rodziców i cierpliwie czekał, aż wyrosną na święta. Pech chciał, że wszystkie drzewka obgryzły mu szkodniki, a 14-letni wówczas Richard został na lodzie.
Swoich pomysłów nie zawdzięczał pilnej nauce, bo w szkole mu nie szło. Edukację zakończył w wieku 15 lat, a do tego czasu został wyrzucony z kilkunastu szkół. Dyrektor ostatniego z liceów powiedział mu, że zostanie albo kryminalistą, albo milionerem. Nie pomylił się.
Branson w wieku 17 lat założył pismo muzyczne „Student”, dla którego udało mu się przeprowadzić wywiad z Johnem Lennonem i Mickiem Jaggerem, którzy wówczas byli na topie. To dało pismu popularność. Jednak dopiero kolejne jego przedsięwzięcia, przyniosły mu miliony. Otworzył sklep muzyczny, następnie za zarobione pieniądze otworzył wytwórnię płytową Virgin Records, później: linie lotnicze Virgin, biuro podróży Virgin, sieć komórkową. Dwadzieścia lat temu kupił karaibską wysepkę wulkaniczną Necker i wynajmuje ją za 30 tys. dolarów za dzień. Ostatnim pomysłem Bransona jest Virgin Health Bank, gdzie rodzice będą mogli przechowywać komórki macierzyste pobrane z pępowiny swoich dzieci. Zamrożenie na 20 lat jednej porcji komórek będzie kosztowało 3000 dolarów.
W efekcie Richard Branson posiada dziś ponad 400 spółek. Jego majątek szacuje się na 4,2 miliarda dolarów (wg rankingu „Forbesa” z 2011 roku).
Protestuje przeciwko krawatom i namawia do ich ucinania. O to, jakie buty mają nosić stewardessy w jego liniach lotniczych, pyta swoich klientów. O okazjach biznesowych mówi: „Są jak autobusy, zawsze przyjedzie następna”.